Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski
Ceny mieszkań w miastach szybują w górę – zatem coraz większe zainteresowanie budzi budownictwo jednorodzinne. Projekty domków są tanie, ich ceny zaczynają się już od kilkuset złotych, a w każdym katalogu znajdziemy ich co najmniej kilkadziesiąt. Wybieramy zatem taki typowy, tani projekt i… wpadamy w kłopoty. Coraz więcej jest na rynku firm specjalizujących się w projektach z zakresu budownictwa jednorodzinnego – siłą rzeczy nie wszystkie mają w tej dziedzinie doświadczenie. Dobry projekt powinien nie tylko ładnie wyglądać w wizualizacji, choć w znacznej mierze właśnie nią kierujemy się, wybierając ten a nie inny domek.
Projekty sporządzane na potrzeby budownictwa jednorodzinnego – niestety, nie tylko te z najniższej cenowej półki, bywają zaskakująco niestarannie sporządzone. Najczęściej popełniane są błędy związane z dokumentacją techniczną. Projektant nie wskazuje wartości charakteryzujących budynek pod względem cieplnym lub wartości tych nie popiera obliczeniami. W opisach stosowanych rozwiązań pojawiają się braki – ogólny opis zastosowanego materiału (papa, styropian, beton komórkowy) nie określa ich parametrów technicznych, a te mogą być bardzo różne. Opis techniczny bywa bardzo ogólny, a rysunki niestaranne lub wręcz nieczytelne. Co gorsza, nawet w zupełnie nowych projektach zdarza się przywoływanie przepisów i norm, które już nie obowiązują. Błędy te rzutują na wiarygodność kosztorysu. Sam projekt może być niezgodny z warunkami zabudowy naszej działki.
Kolejnym kłopotem może się okazać niepraktyczność projektu domu, który znakomicie prezentuje się na rysunkach, a dopiero kiedy mury już stoją orientujemy się, że powierzchnia użytkowa poddasza to zaledwie połowa powierzchni jego podłogi, bo pod skosami dachu nie ustawimy żadnych mebli, drzwi do łazienki po otwarciu zawadzają o drzwi do WC, a w przedpokoju nie ma miejsca na żadną szafę szerszą niż 40 cm. Na dodatek ogrzewanie jest wydajne tylko przy temperaturach na zewnątrz powyżej zera, a klatka schodowa zajmuje 25% powierzchni salonu. Od tych wszystkich wad nie są wolne nawet projekty budownictwa jednorodzinnego robione na indywidualne zamówienie – ponieważ wybrany architekt może nie mieć doświadczenia lub nadmiernie ulegać żądaniom inwestora i nie wyjaśnić mu wszystkich wad i zalet wybranego przez niego arbitralnie systemu grzewczego.
Najlepszym sposobem uniknięcia wszystkich tych kłopotów jest… poradzenie się fachowca – niezależnie od tego, czy wybraliśmy projekt domu jednorodzinnego na indywidualne zamówienie, czy tani projekt typowy z katalogu. Uznane firmy architektoniczne zajmujące się projektami budownictwa jednorodzinnego chętnie podejmą się oceny cudzego projektu domu jednorodzinnego – i bez trudu wskażą nam widoczne na pierwszy rzut oka błędy, jeśli takie projekt zawiera. Zapewne wskażą nam także błędy widoczne tylko dla nich, ale to dla nas tym lepiej.
Innym sposobem znalezienia fachowca mogą być witryny internetowe firm posiadających w ofercie projekty domków jednorodzinnych, takich jak np. http://www.xella20cm.pl, strony architektów czy nawet wydziałów architektury na uczelniach. Telefony i adresy firm projektowych zawarte są też w katalogach budowlanych. Najbardziej jednak godne polecenia wydaje się skorzystanie z usług osoby zarekomendowanej nam przez znajomego, który „już mieszka”. Niech oceni zgodność z zasadami sztuki i staranność branego przez nas projektu. Budownictwo jednorodzinne jest znakomitą alternatywą dla wciąż drożejących mieszkań, ale skoro ciągle jeszcze budujemy jeden dom na całe życie, uważajmy na sposób, w jaki zrealizujemy marzenia.
—
Bartosz Chmielewski
Redaktor serwisów: Buduj Dom Pasywny, Materiały Budowlane oraz Artykuły do przedruku
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl