Jest tylko na papierze a już cieszy się zainteresowaniem. Jak się okazuje, estetyczna i dokładna wizualizacja projektu mieszkania jest w stanie przekonać klientów, żeby jeszcze poczekali na własne M. Racjonalna czy pochopna decyzja? Trudno powiedzieć, ale projekty są czasem tak kuszące, że aż trudno się oprzeć.
Deweloperzy uruchamiają sprzedaż wraz z rozpoczęciem realizacji projektu, stąd na wielkopolskim rynku mieszkaniowym część ofert stanowią powstające dopiero lokale. Obecnie kupno mieszkania jeszcze nie oddanego do użytku jest pewniejsze niż jeszcze rok temu. Kryzys oczyścił bowiem sytuację, a na rynku pozostali tylko deweloperzy z zapleczem finansowym i ugruntowaną pozycją. Dlatego ludzie decydują się na mieszkanie, mimo, że będą mogli wprowadzić się do niego w przyszłym roku. Dodatkowo, obecnie przygotowywane przez firmy wizualizacje, makiety i plany przestrzenne są tak dokładne, że na ich podstawie można zobaczyć jak będzie wyglądał lokal. Przyjemne dla oka projekty pobudzają wyobraźnię i myśl o kupnie własnego M. – Materiały graficzne przybliżają nie tylko parametry techniczne domów, ale przede wszystkim oddają charakter całej inwestycji. Rzetelnie przygotowana oferta, w tym wizualizacje to podstawa dla promocji i sprzedaży nieruchomości – przekonuje Mariusz Urbanek, dyrektor ds. handlowych z firmy Immo Invest. Dzięki projektom graficznym klienci mogą zobaczyć swoje przyszłe mieszkanie, a co więcej później na ich podstawie zaaranżować wnętrze.
Uruchom wyobraźnię
Jednak żeby zaprezentować klientowi zalety dopiero powstającego mieszkania, nie wystarcza już niezrozumiały i skomplikowany dla przeciętnego człowieka projekt. Z pomocą wyobraźni przychodzą zaawansowane technologie i coraz lepsze programy graficzne, które projekt rozrysowany na kartce papieru pomagają przenieść w trójwymiarowy świat. – Wizualizacje bardzo długo stanowią o powodzeniu sprzedaży, bo aż do momentu wykonania elewacji. Można oczywiście jechać zobaczyć miejsce powstawania inwestycji, ale to od dobrej wizualizacji zależy, czy klient będzie potrafił sobie wyobrazić jak całość będzie wyglądała na miejscu. – mówi Magdalena Czuryńska, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu spółki Twoje M. Dokładność narzędzi jest bardzo duża. Deweloperzy są tego świadomi i korzystają w pełni z możliwości, jakie daje grafika komputerowa. – Zdajemy sobie sprawę, że żyjemy w kulturze wizualnej, w której to obraz ma prawdziwą wartość. Dlatego przykładamy dużą wagę i staranność do przygotowania wizualizacji projektów naszych inwestycji. To one, a nie opis czysto techniczny, często tworzący ciąg cyfr i sformułowań branżowych, przemawia do klienta – mówi Krzysztof Krzyżaniak, deweloper z firmy KM Building z Poznania.
Era funkcjonalnych i przyjemnych budynków mieszkalnych wyparła budowanie mozolnych blokowisk. Na rynku pojawia się coraz więcej ofert, spełniających potrzeby nawet najbardziej wymagających klientów. Teraz projektuje się po to, aby mieszkało się miło i komfortowo. Stąd zapotrzebowanie rośnie. Osób poszukujących własnego M jest wciąż wiele, dlatego nie powinno dziwić, że rynek ciągle się rozwija, a na poznańskiej mapie pojawiają się nowe inwestycje. Urozmaicone propozycje i praktyczne piękno, wraz z dogodnymi warunkami od inwestorów sprawiają, że coraz więcej osób zgłasza zainteresowanie nieruchomościami zarówno tymi gotowymi, pozostającymi w budowie jak i dopiero planowanymi.
PR
AF