Średni czas sprzedaży mieszkania w Warszawie nadal utrzymuje się poniżej granicy 90-ciu dni. Przy zakupie kupujący wynegocjowali średnio 2,1 proc. ceny ofertowej.
Choć w analizowanych miesiącach marzec-kwiecień średni czas sprzedaży mieszkania w Warszawie wzrósł o trzy dni, to nadal jest niższy niż graniczny okres trzech miesięcy. Jednocześnie jest to drugi z kolei najkrótszy czas sprzedaży od początku 2009 r. Okazuje się zatem, że dobry dla sprzedających początek roku nadal znajduje swoją kontynuację w postaci krótszego czasu oczekiwania na transakcję.
Przeciętne mieszkanie, które znalazło nabywcę zaledwie w ciągu 30 dni od daty zgłoszenia do pośredników Metrohouse to lokal dwupokojowy o powierzchni 42 m kw. przy średniej cenie metra kwadratowego 7800 zł. Takie parametry, przynajmniej teoretycznie, pozwalają na w miarę szybką transakcję.
Po wzroście możliwości negocjacyjnych wiosenne miesiące przynoszą nieznaczne osłabienie pozycji kupujących. W odnotowanych transakcjach udało im się „utargować” 2,1 proc. ceny ofertowej mieszkania. Jeżeli średnia kwota transakcji przeprowadzonej w marcu i kwietniu w Warszawie to 393 tys. zł., to wynegocjowana kwota 8253 zł nie jest szczytem marzeń negocjacyjnych kupujących. Dla pocieszenia osób zainteresowanych nabyciem mieszkania warto odnotować, że w 27 proc. transakcji sprzedający nie obniżyli ceny mieszkania nawet o złotówkę. Największe negocjacje – powyżej 10 proc. ceny ofertowej pojawiły się zaledwie w 2 proc. transakcji. Identycznie jak w styczniu i lutym w 18 proc. transakcji wynegocjowana kwota była wyższa niż 5 proc. ceny wywoławczej.
Aż 93 proc. mieszkań sprzedanych w marcu i kwietniu spełniało parametry pozwalające na dopłaty w programie Rodzina na swoim. Niesamowicie wywindowany limit cenowy dla Warszawy (od 1 kwietnia: 9816,10 zł za m kw.) powoduje, że znalezienie mieszkań spełniających kryteria RnS nie sprawia żadnych trudności.
źródło: www.otwarty.pl