Kiedy dach swoje lata świetności ma już za sobą i zaczynają pojawiać się kłopoty z właściwą termoizolacją oraz szczelnością, pojawia się pytanie – czy warto wymieniać całe pokrycie dachowe, czy może wystarczy dołożyć dodatkową warstwę pokrycia. Superdekarz podpowiada, kiedy takie rozwiązanie jest możliwe, a kiedy lepiej go unikać.
Kiedy dodatkowa warstwa pokrycia jest możliwa?
Możliwość montażu dodatkowej warstwy pokrycia dachu najczęściej dotyczy dachów płaskich krytych papą, pokryciem bez spoinowym (np. gumoasfalt, renobit), lub płynnymi foliami żywicznymi, ale takie rozwiązanie jest również możliwe na dachach stromych. Ma zastosowanie w przypadku montażu dachówek na dach kryty gontem bitumicznym. Warstwa gontu w takim przypadku stanowi dodatkową warstwę izolacji. Do gontu przybijane są łaty i kontrłaty zapewniające szczelinę wentylacyjną a na nich warstwa dachówek.
Kiedy warto, a kiedy takiego rozwiązania unikać?
W obu przypadkach to rozwiązanie jest zalecane tylko wtedy, kiedy mamy pewność, że warstwa ocieplenia oraz konstrukcja dachu są w dobrym stanie. Jeżeli nie mamy takiej pewności, zdecydowanie lepiej zdemontować pokrycia i zbudować dach od początku, zgodnie z nowymi technologiami. Układanie dodatkowej warstwy nie jest zalecane z dwóch powodów. Po pierwsze, każda dodatkowa warstwa dodatkowo dociąża konstrukcję i może się okazać, że na remontowanym dachu mamy od 8 czy 12 warstw papy, a to już znaczące obciążenie statyczne konstrukcji dachu i całego budynku. A po drugie, w przypadku starych dachów kładziemy następną warstwę na nie do końca rozeznane podłoże – nie wiemy czy podłoże nie jest popękane, czy nie istnieją zagrożenia biologiczne takie jak pleśnie, grzyby, robaki, oraz czy między warstwami papy nie występują pęcherze wodne lub parowe – mówi Supedekarz Dariusz Nowicki. Tylko zdjęcie pokrycia pozwoli na położenie dachu, który nie tylko będzie bezpieczny, ale również będzie dobrze spełniał takie funkcje jak paroizolacja czy wentylacja. Poza tym takie rozwiązanie pozwala na skorzystanie z nowoczesnych rozwiązań technologicznych np. na zamianę tradycyjnego ocieplenia międzykrokwiowego na płyty izolacyjne DIVODÄMM PRO (lub dodanie dodatkowej warstwy ocieplenia), lub użycie nowoczesnych membran dachowych – dodaje Superdekarz.
Należy pamiętać, że wszelkie tego typu remonty najlepiej powierzyć wykwalifikowanej ekipie dekarskiej i przeprowadzać je w oparciu o opinię architekta, gdyż zmiana pokrycia może wiązać się z koniecznością obliczenia wytrzymałości konstrukcji, szczególnie jeżeli planujemy dołożenie kolejnej warstwy pokrycia na istniejący dach.
O programie SUPERDEKARZ
Program i portal www.superdekarz.pl działa od maja 2009, skupiając ponad 800 dekarzy z całej Polski. Poprzez udział w programie dekarze mogą doskonalić swoje umiejętności praktyczne, zdobywać wiedzę o nowościach technologicznych oraz śledzić na bieżąco wydarzenia w branży dekarskiej. Dekarze rywalizują w ramach programu o tytuł i statuetkę SUPERDEKARZA regionu, SUPERDEKARZA roku oraz jedno ze stu miejsc na wielkiej Gali Finałowej. Zarejestrowani na portalu dekarze najszybciej dowiadują się o nowościach rynkowych marki Braas, mogą też uczestniczyć w specjalnie dla nich przygotowanych promocjach i szkoleniach. SUPERDEKARZ, poza wymiarem zawodowym, to również forma zabawy – okazja do zdobycia wielu atrakcyjnych nagród oraz możliwość uczestniczenia w imprezach organizowanych przez firmę BRAAS.