Mówi się, że w nieruchomościach pierwotnych panuje sezon ogórkowy. Na rynku mamy sporo ukończonych domów i mieszkań, nie jest łatwo dostać kredyt i wciąż nie ma jeszcze zapowiadanego programu dopłat. Są jednak inwestycje, które sprzedają się jeszcze w trakcie budowy.
Przy tak nasilonej konkurencji, dużej ilości deweloperów i znajdujących się w sprzedaży ofert, powodzi się tylko najlepszym. Tylko ci deweloperzy, których inwestycje znajdują się w dobrych lokalizacjach, realizowane są przez sprawdzonych wykonawców, a ich ceny są atrakcyjne, nie narzekają na kryzys, sezon wakacyjny czy obawy społeczeństwa. Choć główną przeszkodą do spełnienia marzeń o własnym M są dla większości problemy z uzyskaniem kredytu, ten rok upływa pod znakiem sporego ruchu w branży. Od kilku kwartałów kupujemy więcej niż się buduje.
Wchodzą w dorosłość osoby urodzone w czasie „baby boomu”, żyje nam się coraz lepiej i mamy coraz wyższe oczekiwania. Polacy szukają więc mieszkań większych niż jeszcze kilka lat temu, większą uwagę zwracają na ich lokalizację, jakość wykonania i dodatkowe atuty. Takie oferty mają szansę na szybką sprzedaż. – Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowych wyników – zarówno postępów prac, jak i powodzenia sprzedaży. Z inwestycją Nowe Ogrody zaistnieliśmy na rynku stosunkowo niedawno, a i tak bardzo szybko staliśmy się rozpoznawalni na deweloperskiej mapie Poznania. Nasze obawy związane z brakiem zaufania do nowości oferowanej przez warszawskich deweloperów okazały się bezpodstawne. Wyróżniający się projekt poznańskiej pracowni architektonicznej, solidny generalny wykonawca, firma Budimex, oraz położenie samego osiedla przekonały do siebie już wielu klientów – mówi Eliza Wielgus z Real Management. – Poparcie tych walorów naprawdę konkurencyjną ceną 5150 zł za m kw. powoduje niesłabnące zainteresowanie – dodaje z zadowoleniem E. Wielgus. Budowa pierwszego etapu kompleksu ruszyła pod koniec ubiegłego roku. W jego ramach powstają trzy budynki z 76 mieszkaniami i 11 lokalami handlowo-usługowymi. Do ukończenia pozostała ponad połowa, a 25% mieszkań jest już sprzedana.
Sytuacja na rynku nieruchomości wciąż się zmienia. Niezmienne pozostaje jednak dążenie ludzi do zamieszkania we własnych czterech kątach, gdzie odnaleźć można poczucie komfortu, spokoju i bezpieczeństwa. Stąd tak duże zainteresowanie miejscami, co do których przyszłości można być pewnym.
PR
LA