Mieszkanie pod pantoflem
Inicjują starania o zakup mieszkania, zadają szczegółowe pytania deweloperom, zwracają uwagę na detale, dokładnie badają wszystkie aspekty inwestycji, i co najważniejsze mobilizują partnerów do podjęcia decyzji. Dziś rynkiem zakupu mieszkań rządzą kobiety. Potwierdzają to dane rynkowe i sami deweloperzy.
W raporcie „Polski Rynek Mieszkaniowy” zrealizowanym przez firmę Nowy Adres (we współpracy z GfK Polonia), aż 61 proc. osób, które w czasie badania planowały w najbliższych 2 latach zakup mieszkania, to kobiety. Trend potwierdzają dziś także najwięksi deweloperzy. – Z naszych doświadczeń wynika, że kobiety są zdecydowanie bardziej aktywne. Widać to na targach mieszkaniowych lub w biurach sprzedaży. To właśnie kobiety zadają bardzo precyzyjne pytania, oczekując wyczerpujących odpowiedzi. Można odnieść wrażenie, że silniej angażują się emocjonalnie w proces zakupu mieszkania” – mówi Alicja Dolińska, dyrektor marketingu firmy Dolcan.
Deweloper jest jedną z największych firm na rynku mieszkaniowym. W chwili obecnej w sprzedaży ma 19 projektów, w sumie ponad 1 tys. mieszkań z wszystkich segmentów: od rynku popularnego, po prestiżowe apartamenty. – Wzrost znaczenia płci pięknej na rynku nieruchomości widać też wyraźnie w naszych danych sprzedażowych. Przewagę nadal stanowią umowy zawierane przez małżeństwa, ale jeśli mieszkanie kupuje singiel, kobiet jest o 30 proc. więcej niż mężczyzn – szacuje Robert Ziółek, dyrektor generalny Dolcan. I dodaje, że młode kobiety nie boją się zakupu większych czy drogich mieszkań. – Są przygotowane finansowo. Widzimy to np. w naszej inwestycji Skierniewicka City, gdzie mieszkania mają podwyższony standard, a wiele z nich kupują singielki – mówi Robert Ziółek.
Rzeczy ważne i ważniejsze
Panie zwracają szczególną uwagę na rozkład pomieszczeń i funkcjonalność mieszkania, koszty jego utrzymania, metraż i lokalizację nieruchomości. Decyzja o zakupie poprzedzona jest długimi analizami i porównywaniem ofert kilku deweloperów. Gdy zostanie jednak podjęta, to właśnie kobiety o wiele częściej niż mężczyźni biorą na siebie ciężar załatwiania wszelkich formalności niezbędnych do sfinalizowania transakcji.
Te wyniki przekładają się również na sposób przekazywania przez deweloperów informacji o nowych obiektach mieszkaniowych. – Deweloperzy wyraźnie zauważają wzrastającą rolę kobiet, dlatego wiele działań marketingowych kierują głównie do tej grupy klientów. W kampaniach reklamowych kładzie się coraz większy nacisk na szczególne zaakcentowanie elementów przemawiających do kobiecej wrażliwości, takich jak estetyka, poczucie bezpieczeństwa czy komfort – mówi Katarzyna Cyprynowska, prezes firmy Nowy Adres.
Między macierzyństwem a karierą
Silne angażowanie się kobiet w kupno mieszkania w dużej mierze spowodowane jest podświadomą potrzebą stworzenia przytulnego gniazdka, które służyć będzie budowaniu rodziny. Kobieta projektuje mieszkanie swoich marzeń już przed zakupem i chce osobiście dopilnować, by nie spotkało ją rozczarowanie.
– Kiedy oprowadzamy zainteresowane osoby po mieszkaniach na naszych osiedlach, widać jak kobiety czujnym wzrokiem aranżują przestrzeń. Można odnieść wrażenie, że już dokładnie wiedzą, co gdzie postawią i jak zagospodarują pomieszczenia – opowiada Alicja Dolińska.
Takie podejście coraz częściej równoważy się jednak z modelem kobiety samodzielnej i niezależnej, która z kolei widzi mieszkanie jako prywatny rewir, swoisty azyl i miejsce wyciszenia. Chętnie wraca tu po pracy, by odnaleźć spokój i zrelaksować się. Tego typu klientki to zazwyczaj bardzo wymagające perfekcjonistki. Rozróżnienie to widać także w wybieranych inwestycjach. – Kobiety, które myślą o rodzinie decydują się na mieszkania w projektach wielorodzinnych jak nasze warszawskie Osiedle Tęczowe czy lubelska inwestycja Osiedle Grabskiego. Z kolei aktywne, młode singielki decydują się na nowe M zlokalizowane w centrum miasta, jak mieszkania w osiedlu Skierniewicka City czy Ogrody Ochota – zauważa Robert Ziółek.
Jedno jest pewne, kobiety w dzisiejszych czasach często z wyboru lub konieczności odgrywają równocześnie różne role społeczne: są żonami, matkami, córkami, szefami czy pracownikami. Mają coraz więcej zobowiązań, co wymaga od nich doskonałego zorganizowania i koordynacji działań. Ciągły brak czasu zmusza do szukania rozwiązań najbardziej optymalnych i funkcjonalnych, dotyczy to również kwestii wyboru mieszkania.
Gdzie ci mężczyźni?
Wiele badań wskazuje, że kobiety są lepiej zorganizowane i bardziej samodzielne. Zmniejszająca się aktywność mężczyzn w podejmowaniu decyzji o zakupie mieszkania wiąże się niewątpliwie ze zmianami społecznymi, jakie miały miejsce w ostatnich latach. Do Polski nadeszły światowe trendy promujące partnerstwo oraz model tzw. mężczyzny metroseksualnego, czyli posiadającego cechy osobowości kojarzone dotychczas z kobiecością.
Panowie będący w związkach zazwyczaj dla świętego spokoju lub z powodu zwykłego braku czasu wolą usunąć się w cień. – Przy zakupie mieszkania mężczyźni mają tendencję to stawania się bohaterami drugiego planu. Interesują się oczywiście samym procesem kupna i często zwracają uwagę na zupełnie inne kwestie niż kobiety, jednak kluczowe decyzje pozostawiają swoim żonom lub partnerkom, do których należy ostateczne „tak” – ocenia Alicja Dolińska.
Z kolei mężczyźni samotni, częściej niż kobiety, mieszkają z rodzicami i mają mniejszą motywację do usamodzielnienia się, choć paradoksalnie statystyki mówią, że zarabiają więcej. To nie tylko polski trend. Kilka lat temu włoskie media alarmowały, że młodzi Włosi zbyt późno wyprowadzają się do własnych mieszkań. Włoski Instytut Statystyczny podawał wówczas, że 67 proc. mężczyzn w wieku 18-34 lata mieszka z rodzicami, i co gorsza, nie deklaruje chęci założenia rodziny.
Pozostaje tylko wierzyć, że polscy single nie pójdą w ślady swoich włoskich rówieśników, i pewnego dnia na ich drodze stanie ta jedyna, z którą zdecydują się pójść do dewelopera i pozwolą jej powiedzieć ostateczne „tak”.
źródło: PR