Lato to nie tylko sezon urlopowy, ale również remontowy. Wszyscy wiemy, że najistotniejszą kwestią przy wykonywaniu prac budowlanych na zewnątrz budynku są odpowiednie warunki atmosferyczne. Szczególnie, jeśli chodzi o odnawianie lub wymianę dachu, nie można wybrać bardziej sprzyjającej pory roku. Dlatego, jeśli nasz dach ucierpiał podczas zimy, najlepiej naprawić go właśnie teraz. Podpowiadamy, jak to zrobić.
Jak ocenić stan pokrycia?
O tym, jaki jest stan naszej połaci i, czy konieczna będzie wymiana, czy też wystarczy sam remont, powinni zadecydować fachowcy. – Najlepiej, jeśli ekipa dekarska zbada dach i sprawdzi jego strukturę. Wówczas dowiemy się, czy wymaga on drobnych napraw czy też gruntownego remontu. Pamiętajmy, aby korzystać z usług sprawdzonych fachowców i nie dać się skusić firmom, które oferują znacznie odbiegającą od innych cenę za usługę. W takich wypadkach zwykle zamiast oszczędzić, niestety wydamy podwójnie – przestrzega Łukasz Budzyński, uczestnik programu Superdekarz.
Kiedy naprawiać?
Zamiast czekać na znaczne uszkodzenia pokrycia lepiej jak najszybciej naprawić połać, a tym samym wyeliminować ryzyko przecieku. Nie bagatelizujmy nawet drobnych usterek, ponieważ i te mogą doprowadzić do przemakania. Wówczas w naszym domu zrobi się wilgotno i powstanie grzyb, który nie tylko jest przyczyną rozmaitych chorób, ale też niszczy drewno.
– Również remont jest koniecznością, gdy dach przecieka, konstrukcję pożerają owady, sztywne poszycie lub więźbę zaatakował grzyb domowy albo połać ugina się, a konstrukcja pęka. Zarówno grzyb, jak i owady do tego stopnia potrafią zniszczyć drewno, że może nas czekać katastrofa budowlana, czyli zawalenie się więźby – przestrzega SUPERDEKARZ Dariusz Nowicki.
Całkowita wymiana dachu
Zanim zaplanujemy wymianę całego pokrycia, jesteśmy zobligowani przepisami prawa budowlanego do wezwania rzeczoznawcy. Oceni on stan techniczny więźby dachowej, czyli konstrukcji nośnej dachu. Podczas wymiany pokrycia musimy naprawić zniszczone, zawilgocone czy zagrzybione elementy nośne konstrukcji. W najkorzystniejszej sytuacji są właściciele domów pokrytych dachówką, które można w prosty sposób naprawić, podmieniając jedynie te uszkodzone, bez konieczności wymiany całości. – Dachówki ceramiczne i cementowe zaliczają się do grupy ciężkich pokryć dachowych i już na etapie projektowania całej konstrukcji architekt bierze pod uwagę ich ciężar. Z tego względu, jeśli chcemy tylko dokonać zamiany dachówek na inne, nie musimy radzić się architekta ani wzmacniać konstrukcji więźby dachowej, jeśli jest ona w dobrym stanie. Kompleksowa wymiana pokrycia jest również dobrą okazją do ocieplania poddasza i włączenia go do przestrzeni użytkowej budynku – mówi Dariusz Nowicki.
Gorzej jest w przypadku dachu pokrytego blachodachówką lub gontem bitumicznym, gdyż nie da się wymienić jedynie jego części, tylko całość. Również, kiedy budynek jest kryty azbestem, jesteśmy zobligowani powierzyć jego usunięcie firmie posiadającej odpowiednie uprawnienia (obowiązek narzucony przez Unię Europejską dotyczy Polski do roku 2032).
Remont musisz zgłosić
Jeśli planujemy rozpoczęcie prac budowlanych na dachu to automatycznie podlegamy prawu budowlanemu. Jedynie, kiedy chcemy usunąć drobne przecieki nie musimy spełniać żadnych urzędowych formalności, natomiast wymianę pokrycia, powinniśmy zgłosić w starostwie. W przypadku, gdy remont dachu będzie obejmował również zmianę konstrukcji czy podwyższenie budynku, wtedy będzie potrzebne pozwolenie na budowę. – Remont dachu trzeba zgłosić w starostwie lub urzędzie na prawach powiatu w wydziale architektoniczno-budowlanym. Takie zgłoszenie trzeba złożyć co najmniej 30 dni przed rozpoczęciem robót budowlanych. Należy w nim sprecyzować rodzaj, zakres i sposób przeprowadzania robót oraz określić termin ich rozpoczęcia. Do dokumentu musi być również dołączone oświadczenie – o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Jeżeli po upływie 30 dni od daty doręczenia do właściwego organu nie będzie sprzeciwu ze strony starosty lub prezydenta miasta, możemy rozpocząć prace budowlane. Mamy jednak na to nie więcej niż dwa lata licząc od daty, jaką podaliśmy za termin rozpoczęcia – tłumaczy SUPERDEKARZ.
Przed zakupem materiału pokryciowego, sprawdź plan zagospodarowania
Zanim zdecydujemy się na rodzaj nowego materiału pokryciowego, sprawdźmy, czy na terenie położenia naszej działki nie obowiązuje plan miejscowy. Jeśli tak, to warto udać się do wydziału budownictwa i architektury urzędu gminy lub miasta i dokładnie się z nim zapoznać. To bardzo ważne, ponieważ mogą się tam znajdować ustalenia zakazujące stosowania pewnych kolorów dachu, określające dopuszczalną kolorystykę albo rodzaju użytych materiałów. Pełna dowolność obowiązuje tylko wtedy, gdy nieruchomość leży na obszarze bez planu.