Piękne, niestandardowe okna drewniane są ozdobą budynku, sposobem na wyróżnienie go spośród podobnej zabudowy i pomysłem na ciekawą aranżację wnętrza. Dlatego coraz więcej osób decyduje się na zakup stolarki wykonanej na indywidualne zamówienie, często według własnego projektu. O tym jak uniknąć najpopularniejszych błędów podczas zakupu nietypowej stolarki, aby cieszyć się z użytkowania okien przez wiele lat, opowiada Sławomir Dubiela, Kierownik Działu Handlowego w firmie MS więcej niż OKNA.

– Czasy, gdy mogliśmy kupić okna jedynie w określonym wymiarze dawno się skończyły. Jakie teraz mamy możliwości w zakresie wyboru niestandardowej stolarki?


Sławomir Dubiela: Przy zakupie okien na indywidualne zamówienie mamy pełną swobodę wyboru kształtu: od prostych form geometrycznych typu koła, trapezy, trójkąty, po konstrukcje zwieńczone łukiem czy fantazyjną falą. W stolarce drewnianej często stosuje się estetyczne podziały za pomocą szprosów, zdobi się ją frezami czy wyposaża w ornamentowane szyby – tutaj także mamy szerokie możliwości aranżacji. Na ograniczenia możemy jednak trafić przy ustalaniu wymiarów okna. Wynikają one jednak nie tyle z możliwości technologicznych, co z funkcjonalności. Obecnie, dysponując nowoczesnym parkiem maszynowym, jesteśmy w stanie wykonać okna niemal dowolnych kształtów i wymiarów. Drewno jest pod tym względem bardzo plastycznym materiałem, pozwalającym tworzyć nawet bardziej skomplikowane projekty niż w przypadku okien PVC. Zasadniczą kwestią jest jednak wygoda użytkowania takiego okna i to ona, w przypadku indywidualnych projektów proponowanych przez klientów lub ich architektów, często stanowi ograniczenie.

– Jak więc uniknąć błędów przy projektowaniu indywidualnej stolarki? Skąd możemy czerpać informacje na temat optymalnych wymiarów okna czy właściwych rozwiązań?

S. D.: Podstawą jest zawsze udzielanie pełnych informacji sprzedawcy odnośnie naszych oczekiwań oraz zastosowania okna. Każdy indywidualny projekt jest konsultowany pod kątem technicznym i w razie jakichś nieprawidłowości klient otrzymuje informację, jakie zmiany warto zastosować, aby okno dobrze funkcjonowało. Producenci stolarki posługują się tabelami zakresów wymiarowych, które ustalane są przez producentów okuć. Określają one maksymalne rozmiary okna, dla których okucia będą właściwie funkcjonować. Dlatego powyżej pewnych wartości producent nie może przyznać gwarancji na to, że okno będzie się swobodnie zamykało i otwierało. Pomimo ostrzeżeń, zdarza się jednak, że klient oczarowany wizją architekta, decyduje się na zakup okna bez wprowadzenia sugerowanych zmian. Jednak z perspektywy czasu, okazuje się, że był to błąd. Takie okno, z powodu swojego wymiaru, zamiast płynnie i łatwo pracować, ciężko się zamyka. Wymaga bardziej skomplikowanej regulacji, może nawet stać się mniej szczelne.

– Co w takim wypadku można zrobić? Czy to oznacza, że powinno się w ogóle zrezygnować z takich pomysłów?

S.D.: Nie, za to warto szukać kompromisów. Wspólnie z doradcą handlowym i architektem przeanalizujmy nasze potrzeby. Jeśli zależy nam na dużych przeszkleniach, wcale nie musimy nanosić poprawek w projekcie. Można wstawić piękne okno o znacznych wymiarach, które wpuszcza dzienne światło, ale wtedy trzeba z czegoś zrezygnować, na przykład z otwierania go. Jeśli nie jest to możliwe, lepiej gdy podzieli się je na połowę, jednocześnie stosując funkcję słupka ruchomego. Wzmocni on konstrukcję, a jedocześnie pozwoli na otworzenie dwóch skrzydeł jednocześnie. Wtedy jest i ładnie i praktycznie.

– Jakie niestandardowe rozwiązania w stolarce okiennej mógłby więc Pan polecić?

S.D.: Na rynku istnieje wiele ciekawych propozycji, które wzbogacają funkcjonalność okien. Przykładowo, jeśli zależy nam na bardzo dużych drzwiach balkonowych, one wcale nie muszą się otwierać w sposób tradycyjny, ale mogą być na przykład przesuwne. Tego typu rozwiązanie, ale już o lżejszej konstrukcji, jest również praktyczne w kuchni. Jeśli okno znajduje się na przeciwko zlewu, okucia przesuwne umożliwiają swobodne otwieranie skrzydła tak, aby nie kolidowało z baterią. W takim przypadku polecałbym także okno obrotowe, wykonane w systemie skandynawskim. W odróżnieniu od typowych zawiasów, w których okno pracuje wokół własnej osi, w naszym systemie cała operacja otwierana odbywa się na zewnątrz. Jeśli skrzydło okna mogłoby kolidować z meblami znajdującymi się w pomieszczeniu lub z innych względów chcielibyśmy zdecydować się na okno otwierane na zewnątrz, sprytnym rozwiązaniem są specjalne nożycowe zawiasy. Ich garnitur okuć przesuwa plecy skrzydła do osi okna, umożliwiając nam bez problemu na przykład umycie szyby. Nie są to jednak rozwiązania typowe dla polskiego rynku, dlatego znajdziemy je w ofercie nielicznych firm. W przypadku MS więcej niż OKNA w zasadzie 90% produkcji okien drewnianych przypada na eksport. To sprawia, że doskonale znamy różnorodne rynki: skandynawski, holenderski, brytyjski, które są od siebie naprawdę różne. Dzięki szerokiej i różnorodnej ofercie, mamy możliwość dostosowania rozwiązań technicznych do potrzeb klienta.

– O czym powinniśmy poinformować sprzedawcę przed wyborem stolarki, aby była jednocześnie i efektowna i użyteczna?

S.D.: Należy opowiedzieć, jakie jest przeznaczenie okna, w jakim pomieszczeniu chcemy je zamontować, czy niezbędne jest otwieranie go i czy zależy nam na funkcji przewietrzania. Decydując o wyborze stolarki, nie powinno się kierować jedynie estetyką. Okno musi być przede wszystkim funkcjonalne, wygodne w użytkowaniu oraz spełniać odpowiednie parametry. W czasach, gdy energia jest bardzo droga powinniśmy pamiętać zwłaszcza o rozwiązaniach energooszczędnych: o pogrubionych profilach, o wkładach trzyszybowych i ciepłych ramkach.

– Dziękuję za rozmowę!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *